piątek, 18 września 2015

Wyjątkowy prezent urodzinowy

I znowu jestem o rok starsza. Co prawda już jakiś czas temu miałam urodziny, ale dopiero w ten weekend udało mi się wszystkich zebrać i zorganizować małą imprezę. Oczywiście było kilku znajomych z którymi utrzymuje stały kontakt. Posiedzieliśmy chwilę, pogadaliśmy, aż w końcu nadszedł czas na prezent.

Skoki w tandemie
Bardzo się zdziwiłam ponieważ przyzwyczajona jestem do otrzymywania różnorodnych alkoholi czy też drobnych upominków, a tym razem nie. Ładnie zapakowane pudełko w którym leżała biała koperta, a w niej znajdowało się zaproszenie. Nie, nie do spa, nie do fryzjera, nic w tym stylu! Było najprawdziwsze zaproszenie na udział w skoku spadochronowym!

Nie mogłam uwierzyć własnym oczom. Nie będę ukrywać, że jestem trochę zwariowana i lubię niecodzienną formę spędzana wolnego czasu, ale żeby od razu skoki?

Oczywiście później doczytałam, że chodzi o skoki tandemowe, jednak nie zmienia to faktu, że tak czy inaczej jestem przerażona tzn. tak pozytywnie ponieważ  z jednej strony już teraz bardzo bym chciała udać się na lotnisko, wznieść się w powietrze i skoczyć jednak potrzebne będzie krótkie przygotowanie.

Oczywiście od razu weszłam na stronę organizatora, aby poczytać na temat przygotowania oraz samego odbycia skoku. I tutaj byłam bardzo zdziwiona, ponieważ wystarczy przejść piętnastominutowy kurs, podczas którego instruktor opowie jak zachowywać się podczas skoku, oraz opowie co robić podczas niespodziewanych sytuacji. Byłam również przekonana, że należy dostarczyć ogrom dokumentów i zaświadczeń o stanie zdrowia czy też ewentualnych chorobach. Okazało się jednak, że nie ponieważ jest on w pełni bezpieczny, oraz nie przekracza się pewnej wysokości na której można doświadczyć ewentualnych zaburzeń.

Ciekawi mnie również sama forma skoku. Ponieważ obecnie można skoczyć już z czterech tysięcy metrów, przez co zarówno swobodne opadanie jak i lot wydłuża się o dobre kilka minut. Gdyby mi jednak nikt nie uwierzył, że skoczyłam, będę mogła przedstawić filmik oraz zdjęcia z lotu. 
Znajomi, którzy sprawili mi tą niespodziankę, obiecali jednak, że ze mną pojadą. Bardzo się z tego cieszę ponieważ, będę miała motywację, aby się odważyć. Nie będę ukrywać, że nie mogę się już doczekać

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz